Samsung prezentuje naprawdę fajną technologię na trwających targach CES 2020 w Las Vegas. W tym robot Ballie, sztuczni ludzie, prawdziwie bezramkowe telewizory i nie tylko.
Jeszcze jeden dodatek do tej listy to najnowsze zewnętrzne urządzenie pamięci masowej: a Przenośny dysk półprzewodnikowy T7 Touch (SSD) – który, jak twierdzi firma, łączy elegancką, kompaktową konstrukcję z szybkimi prędkościami transferu, opartymi na standardzie USB 3.2 Gen 2.
Tym, co naprawdę wyróżnia nowe urządzenia na tle innych produktów na rynku, jest nowy system uwierzytelniania biometrycznego. Oczekuje się, że poprawi się ochrona danych dzięki dodatkowemu sprzętowemu zabezpieczeniu w postaci wbudowanego czytnika linii papilarnych.
Według firmy, T7 Touch wprowadza pierwszy wbudowany skaner linii papilarnych Samsunga na dyski SSD, a także ochronę hasłem i 256-bitowe szyfrowanie sprzętowe AES.
Oprócz nowej funkcji, która uczyniła go zdobywcą nagrody „CES 2020 Innovation Award”, mówi się, że T7 jest również o 94 procent szybszy niż dyski poprzedniej generacji o prędkości odczytu do 1,050 MB/s i prędkości zapisu 1,000 MB/ s.
Urządzenie jest dostarczane z kablem USB typ C do C i USB typu C do A i jest kompatybilny z systemami operacyjnymi Windows, Mac i Android. Oferuje również wszechstronność w podróży, dzięki stylowym tytanowym obudowom w czarnym i srebrnym wykończeniu.
Samsung oferuje dyski SSD T7 w trzech różnych opcjach przechowywania, w tym 500 GB, 1 TB i 2 TB. Będą dostępne od tego miesiąca w ponad 30 krajach na całym świecie.
Ceny wyniosą 120, 230 i 400 dolarów, w zależności od rynku amerykańskiego.
Firma poinformowała również, że modele laptopów T7 mają wejść na rynek w drugim kwartale tego roku 2020.