Kilka miesięcy temu pojawiły się plotki, że Chrome OS zniknie jako taki, aby stać się częścią systemu operacyjnego Android, ale wydaje się, że w końcu będzie odwrotnie.
Chrome OS wkrótce pozwoli Ci uruchomić Aplikacje na Androida. Kiedy i w jakich warunkach jest coś, co trzeba jeszcze zobaczyć i zostanie zaprezentowany na Google IO.
To da nowe życie laptopom z Chrome OS, który od teraz będzie mógł uzyskać dostęp do całej różnorodności aplikacji, które możemy znaleźć w sklepie Google Play. To częściowo rozwiązałoby brak dostępnych aplikacji, jeden z wielkich problemów systemu operacyjnego Google Chrome OS.
W ten sposób system operacyjny Chrome dostosuje się do aplikacji na Androida
Co się stanie z aplikacjami dotykowymi?
Bardzo niewiele Chromebooków ma ekran dotykowy, a wiele aplikacji na Androida jest przygotowanych tylko do tego typu dispositivoszwłaszcza gry. Jest Google może ogłosić jakąś innowację technologiczną, która poprawia kompatybilność aplikacji, aby używać ich za pomocą myszy i klawiatury.
Jest to przydatna opcja nawet w przypadku Chromebooków z ekranem dotykowym, ponieważ położenie komputera sprawia, że korzystanie z niego jest ergonomiczne.
I nie jest łatwo interfejsowi użytkownika, który działa równie dobrze z klawiaturą i myszą, również za pomocą dotyku. Myszy i klawiatury potrzebują niewielkich obszarów dla swojej precyzji i sprawiają, że nie jest konieczne posiadanie klawiatury ekranowej. Microsoft od lat próbuje tego w systemie Windows i nadal nie odniósł sukcesu. Czy Google to zrobi? To jest coś, czego nie dowiemy się, dopóki nie będziemy w stanie tego udowodnić.
Nowe życie dla Chromebooków
Chromebook jest znacznie tańszy niż komputer z systemem Windows, ale ich dużym problemem jest to, że są mniej wydajne i mają mniej aplikacji.
Pojawienie się dużej liczby nowych aplikacji Google Play działających na architekturze innej niż ARM, może dać możliwość poważnego konkurowania z Windows w krótkim okresie. Na dłuższą metę nie wiemy, co się stanie. Microsoft może próbować przeciwdziałać nowymi opcjami, a może po prostu czekają na awarię Google.
Co myślisz? Czy uważasz, że ta nowa opcja sprawi, że Chromebooki znów znajdą się w centrum uwagi, czy też się nie powiedzie? Podziel się z nami swoją opinią w sekcji komentarzy.