Użytkownik dostaje darmowy telefon od Xiaomi, po tym jak jego Redmi eksplodowało na kawałki

Xiaomi wysłał użytkownikowi nowy Redmi Note 7 Pro za darmo, po tym, jak jego poprzednie urządzenie eksplodowało i zapaliło się.

Stało się to po tym, jak użytkownikowi początkowo odmówiono wymiany, a następnie poproszono o zapłacenie 50% całkowitego kosztu telefonu komórkowego w centrum serwisowym Xiaomi. Jednak sytuacja potoczyła się źle dla chińskiego producenta smartfonów, po tym, jak wiele mediów zgłosiło tę sprawę.

Wraz z nowym telefonem Xiaomi zaoferowało też darmowy plecak, który ma zrekompensować torbę mężczyzny, który przypadkowo zapalił się wraz z płonącym urządzeniem.

Xiaomi Redmi Note 7 Pro eksplodował

Vikesh Kumar, który mieszka na obrzeżach Delhi w Indiach, opisał tę mękę. Kumar zajmował się swoim biznesem, gdy poczuł w kieszeni niezwykłe ciepło z Redmi Note 7 Pro.

Szybko wyjął telefon, żeby sprawdzić urządzenie. Kilka sekund później Kumar był świadkiem dymu buchającego z jego telefonu. Nie marnował czasu i rzucił na ziemię telefon Redmi, który przypadkowo wylądował w pobliżu jego plecaka. Redmi Note 7 Pro eksplodował kilka sekund później i zapalił się, paląc również plecak.

Według Kumara pożaru nie dało się opanować, więc musiał użyć gaśnicy. Wskazuje, że nawet pięciosekundowe opóźnienie w rzuceniu urządzenia kosztowałoby go poważne obrażenia fizyczne.

Po całym incydencie Kumar skontaktował się z pobliskim centrum serwisowym Xiaomi, które bezpośrednio odmówiło mu zastępstwa. Co więcej, obwinili go nawet o eksplozję. Po dużej presji serwis poprosił też Kumara o zapłacenie co najmniej pięćdziesięciu procent całkowitego kosztu smartfona.

Po całym zamieszaniu Xiaomi wydało oświadczenie:

Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy telefon Redmi eksplodował. W sierpniu zeszłego roku pewien mężczyzna poinformował, że jego Redmi 6A eksplodował, gdy był jeszcze w kieszeni. Bez wątpienia dwa momenty fajerwerków Xiaomi, ze szczęśliwym zakończeniem.